24.09.2020

Oczyszczone ognisko myśli















Każdy, kto próbował zrozumieć działanie uniwersalnych praw, z pewnością zauważył kluczową rolę, jaką myśli odgrywają w kształtowaniu przeznaczenia. A kto docenił ich znaczenie, z pewnością stara się emitować tylko czyste myśli. Stopień tego rozpoznania jest jednak bardzo zmienny. Jest on wprost proporcjonalny do wysiłków, by zachować czystość myśli w każdym aspekcie życia, nigdy nie odchylając się od tego.

W Przesłaniu Graala, W Świetle Prawdy Abd-ru-shina, w niektórych rozprawach pojawia się następujące wezwanie: "Utrzymujcie w czystości ognisko swych myśli, w ten sposób zasiejecie pokój i będziecie szczęśliwi!"

Ogniskiem myśli, do którego odwołuje się Abd-ru-shin, jest wewnętrzna wola człowieka, uczuciowe lub duchowe chcenie. Jeśli to chcenie zostanie utrzymane w czystości, wówczas myśli zostaną odpowiednio ukształtowane, bez żadnej sztuczności. Jest to coś zupełnie innego niż próba podtrzymywania "pozytywnych myśli" za wszelką cenę, nienaturalnie, przy intensywnym wysiłku umysłowym. Ten rodzaj wysiłku nie przyniesie jednostce wiele dobrego. Jeśli jej wewnętrzne chcenie nie zostało jeszcze dokładnie oczyszczone, wtedy prawdziwe myśli, to znaczy te, które posiadają siłę duszy, dostosują się do tego nieczystego chcenia, a zatem będą równie nieczyste.

Jednym z efektów zachowania czystości wewnętrznego chcenia jest doprowadzenie do jej generatora prawdziwego spokoju duszy. A myśli, które się stamtąd rozwijają, przynoszą wzajemność, radość i szczęście. Abd-ru-shin wyraźnie powtarza w swoim Przesłaniu Graala: "Fundamenty, na których powstanie nowa ludzkość, fundamenty, których nie możecie lekceważyć, i których lekceważyć wam nie wolno, zawarte są w tym jednym zdaniu: Utrzymujcie ognisko swoich myśli czyste!" Proste nauczanie, doprawdy proste, a jednocześnie tak potężne i przenikliwe dla możliwości kształtowania życia ludzkiego, przeznaczenia każdego...

Zwróć uwagę, że nie ma wyjątku od tego napomnienia. Abd-ru-shin nie mówi, że w niektórych przypadkach pozornej niesprawiedliwości wolno nam generować złe myśli. Nie. W rzeczywistości z punktu widzenia praw natury, wiele z tego, co uważamy za niesprawiedliwość, wcale nią nie jest. W rzeczywistości prawie wszystko. Na przykład taka czy inna osoba może stać się narzędziem, dzięki któremu powróci do nas, to co zrobiliśmy złego w stosunku do innych w przeszłości. To tylko kolejny sposób działania prawa działania zwrotnego. Jeśli jednak w takiej sytuacji karmicznego powrotu nasze wewnętrzne chcenie skłania się w niewłaściwą stronę, jeśli pozwolimy, aby pojawiło się w nas coś negatywnego, czy to niezgodność, czy bunt, odrzucenie czy gniew, boleść czy uraza, wtedy myśli wynikające z tej wypaczonej woli będą tak samo złe, a nasze przeznaczenie zostanie odpowiednio ukształtowane. Ponieważ ognisko naszych myśli nie było utrzymywane w czystości, w przyszłości nieomylnie otrzymamy bolesne skutki zwrotne. Wszystko bardzo proste.

A co w przypadku, gdy dotknęła nas prawdziwa niesprawiedliwość? Jeśli to się w końcu wydarzy, czy to z powodu ignorancji, czy niezrozumienia bliźniego, braku wizji czy złamanych obietnic, pomieszania wrażeń z uczuciami, to nie ma to znaczenia, nawet wtedy ognisko naszych myśli - nasze wewnętrzne chcenie - musi pozostać czyste. Nawet w takich przypadkach, a zwłaszcza w tych! Zawsze. Przyczyna nie jest tutaj najważniejsza, ale to, jak zachowujemy się w stosunku do tego, co nas uderza. Na każdą niesprawiedliwość można doskonale reagować ze spokojem, zdrowym rozsądkiem i efektywnością, bez konieczności formowania złych myśli lub złych wrażeń.

Nie powinniśmy karmić żadnych negatywnych uczuć w stosunku do tych, którzy skrzywdzili nas w jakikolwiek sposób, świadomie lub nieświadomie. Samo działanie uniwersalnych praw zajmie się umieszczeniem wszystkiego na właściwym miejscu. Naszym zadaniem nie jest w takich przypadkach pełnienie funkcji strażników, asystentów w wykonaniu tych praw. Działają one automatycznie, bez żadnej "pomocy" ze strony kogokolwiek, z najdoskonalszą sprawiedliwością, jak jest to możliwe tylko w prawach Bożych.

"Utrzymujcie w czystości ognisko swych myśli, w ten sposób zasiejecie pokój i będziecie szczęśliwi!"

To jest klucz do pokoju i radości, do prawdziwego szczęścia i duchowego wzlotu. Błogosławiony, kto we właściwym czasie rozpoznaje głębię tej nauki i kieruje swoim życiem ściśle według niej.

Artykuł został przetłumaczony z anglojęzycznej strony na facebooku: The Day Without Tomorrow. Publikacje na tej stronie czerpią z duchowego poznania zawartego w dziele W ŚWIETLE PRAWDY: Przesłanie Graala Abd-ru-shina.

Więcej informacji dotyczących Przesłania Graala oraz innej literatury związanej z tym dziełem można uzyskać pod adresem email: ryszkatobiasz@gmail.com

21.09.2020

Prawo przyciągania jednorodnego










Prawo przyciągania jednorodnego jest drugim podstawowym filarem podtrzymującym dzieło stworzenia. Tak jak w przypadku pozostałych, to prawo również w pełni przenika ducha ludzkiego. Ono po prostu stwierdza, że dany gatunek zawsze przyciąga inny równy gatunek.

Prawo automatycznie zbliża duchy tej samej natury, czy to tutaj na Ziemi, czy na innych poziomach Stworzenia. Jego działanie jest wyraźnie widoczne w podobieństwach między ludźmi, niezależnie od tego, czy chodzi o ich słabości, czy walory. Alkoholicy, palacze, oszuści, hazardziści i osoby uzależnione od seksu zawsze znajdują osoby tego samego gatunku, aby zajmować się podobnymi sprawami. W ten sam sposób ludzie wyznający szlachetne wartości również od razu rozpoznają innych podobnych, tego samego gatunku, z którymi mogą zajmować się wzniosłymi tematami.

Popularne powiedzenia: "Powiedz mi, z kim się zadajesz, a powiem ci, kim jesteś", "Każdy z równym sobie", "Każda owca ze swoim stadem" i inne podobne, powstały z nieświadomej obserwacji skutków tego prawa przyciągania w codziennym życiu.

Prawo przyciągania jednorodnego, działające w połączeniu z prawem działania zwrotnego, ma ogromne znaczenie również przy wcielaniach. Wbrew temu, co można sobie wyobrazić, we wcielaniu nie ma przypadków, tak jak nie ma przypadków w żadnym zjawisku natury. Dusza, która ma się wcielić, jest przyciągana do tego miejsca, do tej rodziny, której ludzie są z nią jednorodni. Szczególne siły przyciągania wywierają właśnie słabości i wady, ponieważ to one muszą zostać rozwiązane w nowym życiu w materii. W ten sposób każde życie na Ziemi jest wyjątkową okazją do naprawienia starych błędów, pokonywania słabości i duchowego rozwoju. Życie ziemskie jest autentycznym darem z nieba.

Prawo przyciągania jednorodnego tworzy również najbliższe otoczenie człowieka, zgodnie z rodzajem jego myśli i uczuć. To środowisko nie jest postrzegane, przez materialne oczy, ale jest doskonale odczuwalne przez tych, którzy przebywają w pobliżu danej osoby. Wielu musiało zauważyć jak dobra osoba, wewnętrznie czysta, natychmiast odświeża otoczenie, w którym się znajduje, tylko swoją cichą obecnością. Z drugiej strony na pewno nie będzie nikogo, kto nie zauważył odwrotnej i znacznie bardziej powszechnej sytuacji, w której człowiek, również tylko swoją obecnością, natychmiast kształtuje swoje otoczenie, ciemiężąc tych, którzy są w pobliżu.

To także prawo przyciągania jednorodnego sprawia, że od razu dostrzegamy w naszym bliźnim coś, co sami nosimy w sobie. A kiedy to coś jest wadą, wtedy odczuwamy silną odrazę. Widzimy wyraźnie drzazgę (wadę) w oku bliźniego, ale nie zwracamy uwagi na belkę (ta sama wada w znacznie większej skali) we własnym oku. Będzie słuszne, gdy będziemy chcieli usunąć drzazgę bliźniego, jeśli wcześniej usunęliśmy naszą belkę, w przeciwnym razie taka postawa nie jest aktem miłości, a jedynie hipokryzją.

Musimy korzystać z prawa przyciągania we właściwym sensie, zawsze utrzymując w czystości nasze myśli i naszą wolę uczucia, abyśmy mogli przyciągać tylko to, co uszlachetnia duszę i podnosi ducha.

Seria praw stworzenia:


Artykuł został przetłumaczony z anglojęzycznej strony na facebooku: The Day Without Tomorrow. Publikacje na tej stronie czerpią z duchowego poznania zawartego w dziele W ŚWIETLE PRAWDY: Przesłanie Graala Abd-ru-shina.

Więcej informacji dotyczących Przesłania Graala oraz innej literatury związanej z tym dziełem można uzyskać pod adresem email: ryszkatobiasz@gmail.com

14.09.2020

Skarby Mądrości Rdzennych Amerykanów


  • "Naszym pierwszym nauczycielem jest nasze własne serce." (Cheyenne)
  • "Nie wystarczy mówić o pokoju; trzeba myśleć, czuć, działać i żyć w pokoju." (Shenandoah)
  • "Jeśli nie widzisz powodu do wdzięczności, wina leży tylko w tobie." (Minquass)
  • "Kiedy okazujemy szacunek innym żywym istotom, odpowiadają one z szacunkiem do nas." (Arapaho)
  • "Kiedy zrozumiemy prawdę w naszych sercach, będziemy bać się, kochać i poznawać Wielkiego Ducha." (Sioux)
  • "Prawa ludzkie zmieniają się zgodnie z wiedzą i zrozumieniem człowieka, ale prawa Wielkiego Ducha zawsze pozostają takie same." (Crow)
  • "Pamiętaj, że twoje dzieci nie są twoją własnością. Zostały one tylko powierzone twojej straży przez Wielkiego Ducha." (Mohawk)
  • "Nie sądź swojego bliźniego, dopóki nie przejdziesz dwóch księżyców w jego butach." (Cheyenne)

Seria Skarbów Mądrości:

Mądrość Skandynawów - wkrótce
Mądrość Arabów - wkrótce
Mądrość Hindusów - wkrótce
Mądrość Afrykanów - wkrótce
Mądrość Greków - wkrótce

Cytaty zostały przetłumaczone z anglojęzycznej strony na facebooku: The Day Without Tomorrow. Publikacje na tej stronie czerpią z duchowego poznania zawartego w dziele W ŚWIETLE PRAWDY: Przesłanie Graala Abd-ru-shina.

Więcej informacji dotyczących Przesłania Graala oraz innej literatury związanej z tym dziełem można uzyskać pod adresem email: ryszkatobiasz@gmail.com

7.09.2020

Drugie przykazanie



Powyższy obraz pochodzi z fragmentu "Septuaginty" najstarszej greckiej wersji Starego Testamentu, przetłumaczonej z oryginalnego języka hebrajskiego około IV wieku p.n.e. Strzałka w prawym dolnym rogu wskazuje tetragram "YHWH", co odpowiada hebrajskiemu imieniu BOGA. Słowo to nie zostało przetłumaczone na język grecki, ale zachowano je w oryginalnych literach (język paleo - hebrajski), co świadczy o głębokim szacunku, jaki tłumacze przywiązywali do imienia Stwórcy.

Jednakże w tamtych czasach, a nawet w jeszcze bardziej odległych czasach, taki szacunek był już rzadkim wyjątkiem. Przykładem tego jest denominacja "bogów", która przybyła do nas, wywodząca się z mitologii kilku narodów. Ta deklinacja imienia Stwórcy pokazuje, że wzniosła koncepcja tego imienia nie wzbudzała już żadnego oddania ani szacunku u ludzi, którzy przekazywali (i zniekształcali) te starożytne narracje.

W dzisiejszych czasach nie można już mówić o czci ani o czymś podobnym, ponieważ praktycznie nikt nie czuje czci wobec imienia Wszechmocnego.

"Nie będziesz używał imienia Pana, Boga swego nadaremno!"

Czy może być jaśniejsze napomnienie niż takie? Bardziej precyzyjny przykaz? Bardziej bezpośredni? Jednakże bardzo niewielu ludzi nadal wypełnia lub stara się wypełnić drugie przykazanie. Jest ono zdecydowanie najmniej szanowane spośród dziesięciu.

Żydzi, chrześcijanie, wierzący i niewierzący naruszają to przykazanie dziesiątki razy dziennie, beztrosko wypowiadając wykrzykniki, w których używa i nadużywa się imienia Stwórcy, stając się najpowszechniejszym z wykrzykników. Robią to całkowicie beztrosko, w nieświadomym założeniu, że takie zwroty są nieszkodliwe i niepowodujące krzywd.

Taka postawa świadczy jednak o nietroszczeniu się o wolę Wszechmogącego, pewnym wyobcowaniu, lekceważeniu jej. Przede wszystkim pokazuje całkowitą ignorancję, do tego, co w rzeczywistości oznacza "Przykazanie Boże".

Przykazanie ze Źródła wszelkiego życia, od Tego, który dał nam życie, nie może być tak po prostu zaniedbywane. Wręcz przeciwnie, musi być ściśle przestrzegane, z całym wysiłkiem, przez tych, którzy o nim wiedzą.

Niezastosowanie się do boskiego przykazania przynosi człowiekowi ogromne szkody, o których nie ma on pojęcia. I nie ma pojęcia właśnie dlatego, że nie obchodzą go, ani nigdy nie zawracał sobie głowy znajomością i przestrzeganiem praw rządzących stworzeniem, ustanowionych przez Najwyższego. Wielu zda sobie sprawę z rozmiarów swych zaniedbań dopiero po opuszczeniu Ziemi, a wtedy będą musieli ponieść poważne konsekwencje.

Człowiek ma wolną wolę i może, jeśli chce, nie wypełnić jednego lub nawet wszystkich przykazań. Ale jest beznadziejnie poddany konsekwencjom swojej decyzji. Poważnym konsekwencjom, doprawdy bardzo poważnym, ponieważ nie cenił tego, co jest najświętsze we Wszechświecie: woli Wszechmocnego Stwórcy wszystkich światów, Jedynego, Wszechmogącego.

Seria dziesięciu przykazań:


Artykuł został przetłumaczony z anglojęzycznej strony na facebooku: The Day Without Tomorrow. Publikacje na tej stronie czerpią z duchowego poznania zawartego w dziele W ŚWIETLE PRAWDY: Przesłanie Graala Abd-ru-shina.

Więcej informacji dotyczących książki "Dziesięć Przykazań Bożych, Ojcze Nasz" oraz innej literatury związanej z Przesłaniem Graala można uzyskać pod adresem email: ryszkatobiasz@gmail.com

4.09.2020

Przypowieść o synu marnotrawnym




Ta przypowieść ma olbrzymi zasięg, który na ogół nie zostaje rozpoznany. Tekst przekazany przez Syna Bożego to synteza całej ludzkiej sagi. Pokazuje początek rozwoju człowieka w stworzeniu, początkowo niewinnego, potem grzeszącego i wreszcie możliwość jego odkupienia.

Najmłodszy syn odbiera dobra, do których miał prawo i wyjeżdża w długą podróż. Ten obraz ukazuje odejście ludzkiego zarodka duchowego z Raju, zarodka, który niesie ze sobą wszystkie dary, by rozwijać się w materiach - "dalekie strony" (Łk 15:13), w celu uzyskania świadomości siebie samego poprzez doświadczenia i jego powrotu do Raju jako ducha w pełni dojrzałego.

W Raju są duchy nazywane stworzonymi, które zawsze mogły tam być, bez konieczności schodzenia do światów materialnych w celu dojrzewania i rozwoju. Te stworzone istoty duchowe są symbolizowane przez drugiego syna, najstarszego, który zawsze mieszkał w Domu Ojca.

Najmłodszy syn reprezentuje ludzkie duchowe zarodki, które podobnie jak ziemskie nasiona muszą wzrastać i rozwijać się dzięki bodźcom zewnętrznym, znajdującym się tylko na wielkim polu uprawy materii. Doświadczenia na Ziemi oddziałują na te zarodki, podobnie jak słońce i deszcz na nasiona roślin. Tak jak małe nasionko niesie ze sobą zdolność przekształcenia się w drzewo liściaste pod wpływem stale działających na nie wpływów klimatycznych, tak ludzki zarodek duchowy, dzięki doświadczeniom zgromadzonym w wielu ziemskich żywotach, ma szansę stać się kompletną, samoświadomą istotą duchową, gotową przynosić obfite owoce w duchowej ojczyźnie, z której kiedyś wyszedł - Raju.

Perspektywę, że ten proces przebiega w normalny sposób, dają talenty tkwiące w ludzkim duchowym zarodku - "majątek, który do niego należy", o których mowa w przypowieści. Jednak historia mówi, że ludzki duchowy zarodek, który przybył tutaj na Ziemię, nie wykorzystał swoich wrodzonych talentów we właściwym sensie, to znaczy nie ewoluował duchowo zgodnie z przewidywaniami. Wręcz przeciwnie "roztrwonił swój majątek, żyjąc rozrzutnie", to znaczy nie rozwinął duchowych zdolności, które przyniósł ze sobą, ceniąc tylko materialne i szybko przemijające rzeczy.

Z powodu takiego zaniedbania, z powodu tego konkretnego grzechu, musiał doświadczyć wielkich niedoborów, wstecznego skutku swojego złego postępowania, oraz innych cierpień, takich jak "ciężki głód" który nawiedził kraj. Następnie zaczął "paś świnie" co było bardzo małą czynnością w porównaniu z misją skierowaną do ludzkiego ducha w stworzeniu. W tym momencie syn nie chciał niczego więcej, jak tylko nasycić się "strąkami, którymi żywiły się świnie".

Jednak wszystkie te cierpienia sprawiły, że poczuł niesamowitą tęsknotę za Domem Ojca, w którym nawet najemnicy mają "pod dostatkiem chleba" do jedzenia. W sferze duchowej istnieje tylko radość, którą stale się cieszą obecni tam słudzy, z ciągłego dawania i otrzymywania. Każdy cieszy się dostatkiem, ponieważ nędza jest spowodowana tylko przez grzech, a grzech nie może się tam rozwijać. Tylko w rejonach oddalonych od królestwa ducha, jak ma to miejsce w przypadku materialnych światów stworzenia, osoba może świadomie zawieść, grzechem, błędem, który nieuchronnie przynosi ból i cierpienie. Zło, które powoduje to cierpienie, może przybierać różne formy, ale sama wina zawsze należy do tego kto grzech popełnił.

Najmłodszy syn "zastanowił się" lub, jak głosi grecki oryginał przypowieści "wszedł w siebie". Uznaje swój błąd - "Ojcze zgrzeszyłem przeciw Bogu i względem Ciebie", prosi ojca o przebaczenie i mówi, że jest niegodny, by nadal uważać go za syna. Jednak to rozpoznanie oznacza mocne postanowienie by już nie działać w niewłaściwy sposób, aby później starać się postępować właściwie, zgodnie z wolą ojca. Z tego powodu i tylko z tego powodu ojciec mu przebacza i okrywa łaskami ponieważ jego syn "był umarły, a znów ożył", "zaginął, a odnalazł się". Innymi słowy, syn miał cierpieć duchową śmierć, ale zmartwychwstał na czas do życia wiecznego. Jego nowy strój, pierścionek i sandały wskazują, że jego dusza - szata ducha zostanie całkowicie oczyszczona, zanim wejdzie do królestwa duchowego. W ten sposób syn udowodnił na podstawie własnego doświadczenia, że "przez wiele ucisków trzeba nam wejść do Królestwa Bożego". (Dz 14:22)

Człowiek, który ma się zatracić w świecie materii z powodu błędów, które popełnił, ale który swoje wewnętrzne nastawienie przekierowuje na wysoki cel, jest odpowiednikiem syna, który podejmuje decyzję o powrocie do Domu Ojca. Jest więc oczywiste, że cierpienie może być również błogosławieństwem, jeśli uda się osobie dotkniętej chorobą zmienić niewłaściwy sposób życia na lepszy. W rzeczywistości często tylko w trudnej sytuacji wynikającej z prawa działania zwrotnego ludzie kierują swoje wnętrze we właściwym kierunku.

A gdy "on sam" zdoła wzlecieć do Domu Ojca - i to dzięki własnemu wysiłkowi, przybycie zaginionego syna będzie powodem wielkiej radości wśród mieszkańców Królestwa Niebieskiego. To radość odnawiająca się dla każdego syna marnotrawnego, który w końcu odnajduje drogę do domu, jak wyjaśnia Abd-ru-shin w swoim dziele W Świetle Prawdy: Przesłanie Graala:

"Dążcie do tego, ziemscy ludzie, by wolno wam było w pełni dojrzałości wejść do królestwa ducha! Będziecie potem połączeni z tymi, którzy mogli rozwinąć się w duchowości bez zanurzania się najpierw w materie.

Nie będziecie przy tym też wcale od nich słabsi, albowiem pokonaliście wiele przeszkód i podczas owego męczącego pokonywania staliście się płomieniami! Wasze nadejście będzie potem powodem radości, jak zwiastowano już kiedyś w przypowieści o powrocie syna marnotrawnego."


Seria Przypowieści Jezusa:


Artykuł został przetłumaczony z anglojęzycznej strony na facebooku: The Day Without Tomorrow. Publikacje na tej stronie czerpią z duchowego poznania zawartego w dziele W ŚWIETLE PRAWDY: Przesłanie Graala Abd-ru-shina.

Więcej informacji dotyczących Przesłania Graala oraz innej literatury związanej z tym dziełem można uzyskać pod adresem email: ryszkatobiasz@gmail.com