Kto z nas nie ma marzeń? Kto z nas nie żywi ochoty do ulepszenia? Kto nigdy nie tęsknił za cieplejszymi dniami ani nie dążył do szczęśliwszego życia? Kto nie wyznaczył sobie choćby jednego celu, choćby małego, do osiągnięcia jednego dnia?...
Zawsze chodzi o to, jak spełnić marzenie.
Jakiś czas temu modna była interpretacja "prawa przyciągania", zgodnie z którą dana osoba musiała całym sercem tęsknić za swoim marzeniem, myśląc o nim pilnie, aby się spełniło. Wszechświat podobno spiskuje na rzecz tego urzeczywistnienia, ponieważ sam człowiek przyciągałby to, czego pragnął poprzez swoją wolę i myśli.
Prawo przyciągania gatunków jednorodnych jest jednym z podstawowych praw rządzących Stworzeniem, ale nie można go w ten sposób używać do zaspokojenia osobistych pragnień. Ten rodzaj próby jest nienaturalnym wysiłkiem, który nie może przynieść osobie nic dobrego poprzez działanie prawa powrotu lub prawa działania zwrotnego, które jest drugim podstawowym prawem Stworzenia. Nie można próbować sprowokować sztucznego egzekwowania prawa przyciągania i jednocześnie być zwolnionym z odpowiedzialności w związku z prawem działania zwrotnego.
Jednakże prawo działania zwrotnego jest również często błędnie interpretowane w takich przypadkach. Niektórzy utrzymują, że skoro przywraca ono zbiory tego, co zasialiśmy, wystarczy nic nie robić i czekać, aż dojrzeją dobre owoce, mając nadzieję, że nasz poprzedni zasiew był przynajmniej częściowo korzystny. To jest bardzo gnuśna pozycja, leniwe zachowanie, które ma na celu uwolnienie danej osoby od wysiłku osiągnięcia pożądanego celu.
Tak, prawo działania zwrotnego zawsze daje nam owoce tego, co zasialiśmy wcześniej, w tym lub poprzednich ziemskich żywotach, ale to nie zwalnia nas od wysiłków zmierzających do uzyskania tego, czego pragniemy. Dobrym owocem prawa działania zwrotnego może być na przykład jakaś sprzyjająca możliwość życiowa, jakaś korzystna okoliczność, która pokazuje nam najlepszą drogę do osiągnięcia tego, czego chcemy. Gorzki owoc może być odwrotnością, czymś, co utrudnia lub uniemożliwia osiągnięcie celu.
Niemniej jednak nawet dobry owoc, pochodzący z dobrego siewu, nie może już do nas dotrzeć, jeśli w międzyczasie nasze wnętrze zmieniło się na gorsze. Na to nie zezwala drugie prawo, prawo przyciągania jednorodnego. Bez ciągłego dążenia do dobra wszystkie nasze marzenia, od najprostszych do najwspanialszych, będą nadal zabutelkowane na naszych oczach, bez możliwości realizacji.
Zarówno prawo przyciągania jednorodnego, jak i prawo działania zwrotnego przynoszą tylko łaskę i miłość, w najszerszym znaczeniu w ich skutkach w stosunku do ludzi. Stąd też może się zdarzyć, że marzenie, które jest nam szczególnie bliskie, kosztuje nas wiele, aby stać się rzeczywistością lub zostaje zrealizowane inaczej, niż pierwotnie sobie wyobrażaliśmy, a nawet nigdy się nie spełni, bez naszego bezpośredniego zrozumienia przyczyn takiego stanu rzeczy.
Jednak w takiej sytuacji możemy być pewni, że niespełnienie jest o wiele korzystniejsze dla naszego duchowego wzlotu. Dopiero później, być może po opuszczeniu tej Ziemi, rozpoznamy ogromną miłość włożoną w pozornie nieuzasadnione niezrealizowanie ziemskiego marzenia.
A wtedy nasza dusza przepełni się wdzięcznością do Wszechmocnego Stwórcy za mądrą opatrzność, która pozwoliła nam zbliżyć się do Niego i Jego Woli, co jest najgłębszym i największym marzeniem tego ludzkiego ducha, który stara się żyć zgodnie z prawami, które rządzą Stworzeniem.
Artykuł został przetłumaczony z anglojęzycznej strony na facebooku: The Day Without Tomorrow. Publikacje na tej stronie czerpią z duchowego poznania zawartego w dziele W ŚWIETLE PRAWDY: Przesłanie Graala Abd-ru-shina.
Więcej informacji dotyczących Przesłania Graala oraz innej literatury związanej z tym dziełem można uzyskać pod adresem email: ryszkatobiasz@gmail.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz