30.07.2020

Zło niszczy samo siebie




















Obraz węża jedzącego swój ogon to bardzo, bardzo stary symbol. Nazywa się Ouroboros lub Uroboros. Słowo to pochodzi ze Starożytnej Grecji i oznacza "pożeracz własnego ogona". Najbardziej oczywistym znaczeniem, jakie przywołuje ten symbol, jest pojęcie nieskończoności. Ale istnieją też inne interpretacje, z których dwie mają wyjątkowe znaczenie dla naszych czasów: że koniec łączy się z początkiem i że na końcu czasów zło zniszczy samo siebie.

Kapłan ujrzał ten symbol w objawieniu wiele tysiącleci temu. Był jasnowidzem, który przewidział upadek Atlantydy i tym samym rozpaczliwie zastanawiał się nad przyszłością ludzkości, dochodząc do wniosku, że istoty ludzkie całkowicie ulegną swoim grzechom. Na pokazanym mu obrazie pojawiła się świetlista ręka formująca złotego węża w kształcie okręgu wkładająca ogon węża do pyska. Jasnowidz domyślił się wtedy, że pod koniec czasów ciemności same się unicestwią.

I to są dokładnie nasze czasy. Częścią tego procesu jest wzrost zła ponad miarę we wszystkich sferach działalności ludzkości. To wzburzenie musi przynieść oczyszczenie. Zło rośnie na wszystkich obszarach, jak w cieplarni lub szybkowarze, aż w końcu wytępi samo siebie wraz z wszystkimi stworzeniami, które pomogły je uformować i pielęgnować, lub które tylko są z nim związane czy to przez złą naturę, ignorancję, czy zaniedbanie.

Żyjemy w dobie końca cyklu przewidzianego na rozwój człowieka, czas, kiedy niestety Ziemia jest całkowicie zdominowana przez ciemności. Jest to okres, w którym "Bóg zasłania Swą twarz". O tym mówi Abd-ru-shin w swoim dziele W Świetle Prawdy - Przesłanie Graala:

"Dlatego nadchodzi czas, w którym ta ziemia będzie zmuszona przez jakiś czas żyć pod panowaniem ciemności bez jakiejkolwiek bezpośredniej pomocy Światła, ponieważ ludzkość wymusiła to swym chceniem. Skutki chcenia większej części ludzkości musiały przynieść taki koniec. - To czas, który kiedyś zezwolono ujrzeć Janowi, czas, w którym Bóg zasłania Swoją twarz. -"

Istnieje kilka fragmentów biblijnych na temat alegorycznego obrazu Pana zasłaniającego Swoją twarz, takich jak te: "Pamiętaj o gniewie Jego w dniach ostatnich, o chwili pomsty, gdy odwróci oblicze". (Syr. 18:24). "wołać będą wówczas do Pana, ale im nie odpowie, lecz zakryje wówczas oblicze Swe przed nimi za występki, które popełnili". (Mi. 3:4). "A ja zakryję Swe oblicze w tym dniu z powodu wszelkiego zła, które popełnił (lud), zwracając się do obcych bogów". (Pwt. 31:18). "i rzekł: 'Odwrócę od nich oblicze, zobaczę ich koniec, gdyż są narodem niestałym, dziećmi w których nie ma wierności'". (Pwt. 32:20). Pan pozostawia ludzkość pod rządami ciemności, które istoty ludzkie tak uparcie ukształtowały, a rezultatem jest strach: "Gdy skryjesz Swe oblicze wpadają w niepokój". (Ps. 104:29).

Wspomniany w Biblii "Dzień" lub "Dni" odpowiadają czasowi Sądu Ostatecznego, który obejmuje dziesięciolecia i którego obecnie przeżywamy ostatni etap. Dlatego wąż będzie nadal połykał swój ogon z rosnącą żarliwością, aż całkowicie zniknie. Ludzie dobrej woli powinni trzymać się z daleka od wszelkiego zła i utrzymywać ognisko swych myśli w czystości, aby nie musieli umrzeć.

Ouroboros ma jeszcze jedno charakterystyczne znaczenie: okrąg reprezentowany przez węża tworzy literę "O", która odpowiada ostatniej literze greckiego alfabetu - "omega". Kiedy ten symbol pojawia się z narysowanym w nim "A", oznacza to, że stoimy przed "alfą" i "omegą", czyli początkiem i końcem duchowego poznania, integralnej i absolutnej Prawdy.

Znalezienie Prawdy, rozpoznanie jej i życie zgodnie z nią jest prerogatywą i obowiązkiem istoty ludzkiej, która wciąż porusza się duchowo w naszych czasach, czasach końca.

Artykuł został przetłumaczony z anglojęzycznej strony na facebooku: The Day Without Tomorrow. Publikacje na tej stronie czerpią z duchowego poznania zawartego w dziele W ŚWIETLE PRAWDY: Przesłanie Graala Abd-ru-shina.

Przesłanie Graala oraz inną literaturę związaną z Ruchem Graala można zamówić pod adresem email: ziemkif@wp.pl

25.07.2020

O właściwej drodze ofiary














Moim pozdrowieniem dla was jest Spokój, głęboki Spokój! Niech zamieszkuje w waszych sercach i staje się coraz głębszy i głębszy. Nie myślcie, że stanie się to samoistnie, wasze zaangażowanie jest wymagane. Wielu uważa, że nasza komunikacja z wyższymi światami jest darem z Nieba dla każdego bez osobistego zaangażowania. Tak jednak nie jest. Będziesz miał Spokój, jeśli zbadasz wszystko i wyeliminujesz wszystko, co mogłoby ci w nim przeszkodzić: odwróć natychmiast swoje myśli od tego, co nie jest Spokojem. Ucisz wszystkie złe wibracje, odwracając wzrok i odmawiając angażowania się w cokolwiek, co mogłoby cię pociągnąć w dół. Uważajcie na siebie, bo jesteście wybranymi, ponieważ Bóg was powołał, a jeśli usłyszeliście, musicie podążać za wezwaniem.

Uczyń ofiarę ze swoich darów! Wielu uważa, że trzeba dać pieniądze lub ziemskie dobra. Mówię wam jednak, że jedno jest równie ważne, jak drugie. Ofiaruj spojrzenie lub myśl, a potem nie rozpamiętuj tego, ale odrzuć.

Rozmyślanie nad czymś, co nie jest dobre, nie przynosi błogosławieństwa. Jeśli chcesz gdzieś iść, wiedząc, że nie może z tego przyjść żadne błogosławieństwo, nie idź tam. To jest właściwy sposób ofiary. Ofiara na ołtarzu waszego serca, was, którzy jesteście wybranymi, którym zostało dane Słowo.

Wyciągnąłem rękę i dotknąłem cię w twoim sercu, jesteś mój. Nie wycofuj się, gdyż konsekwencją dla ciebie byłaby ogromna pustka. W jaki sposób odnajdziesz drogę powrotną, jeśli żadne nowe wezwanie nie zostanie wysłane?

Nie złość się na nikogo ani na nic, nie myśl za dużo, wyłączaj swoje myśli, nie pozwól sobie utknąć w jakimś obiegu lub być miotanym, bo robisz sobie krzywdę. Uspokój swoje myśli i trwaj w Bogu, a on będzie trwać w tobie. Musisz całkowicie oddać się Jemu. Wybierz przyjaciół, od których możesz się uczyć. Jeśli nie jest to możliwe, trzymaj się z daleka. To jest ofiara, której żąda od wybranych Wyższy Świat. Nikt nie jest do tego zmuszany, nawet ty - masz pozwolenie.

Oto dni są krótkie, bardzo krótkie i świat musi się przygotować, połączyć z wibracją, ponieważ Królestwo Pokoju się zbliżyło i musi się zacząć w tobie. Jednak nie tylko w tobie, ale w każdej osobie, która się z tobą kontaktuje, która pije twój oddech, która czuje twoją miłość, która patrzy ci w oczy i wreszcie podąża twoimi śladami. Nowe światło, nowy dzień wkrótce się załamie: nie każdy może wytrzymać wstrząs transformacji.

Potrzebujemy jednak zwiastunów. Macie być tymi zwiastunami. Każdy ponosi odpowiedzialność, każdy kto pozostaje na górze, pomaga światu poniżej się wznieść, każdy, kto upada, przynosi mu śmierć. Nasza miłość jest niewysłowiona, nasze oczy przeszukiwały wszystkie ziemie, szukając dusz, które łakną i pragną i dążą ku Wyżynom. Znaleźliśmy cię, zebraliśmy i trzymaliśmy do dzisiaj.

Nie zwracaj uwagi na trudności, nie przejmuj się nimi! Spoczywaj w Bogu! Spokojnie, cicho i łagodnie i rozwiązuj wszystko! W tej chwili nie możesz tego jeszcze pojąć, ale mówię ci potrzeba tylko trochę praktyki, a zrozumiesz, że trudności znikną jak mgła przed słońcem, ale tylko wtedy gdy zważycie na nasze słowa i zabierzecie się do pracy w swoim sercu. Każdy pracuje nad swoim wnętrzem, aż osiągnie Wyżyny. Może to nastąpić bardzo szybko. Z tego powodu masz przejść nasze słowa. Wspaniale jest znaleźć serca i dusze chętne do wykonania tej pracy. Nie przejmuj się codziennymi błahostkami, nie opłakuj straty czy czegokolwiek, nie zajmuj się utrapieniami.

Dobrze jest trwać w Nim, w wibracji spokoju i harmonii.

Nie bądźcie zbyt leniwi w pracy nad sobą. Zostało niewiele czasu! Pionier musi być gotowy do startu i marszu jak żołnierz. Musi pożegnać się ze starym i znajomym, musi spoglądać w przyszłość i przejść do innego świata, który jest mu nieznany. Żołnierz twojego ziemskiego świata maszeruje na wojnę pełną chaosu, niepokojów, morderstw i cierpienia. Wy jednak macie być żołnierzami Wyższego Świata, którzy maszerują dla Pokoju dla światów, dla Niebiańskich Królestw. Potrzebujemy cię i głosu, który woła z dala i który rezonuje we wszystkich sercach.

Widzisz, że już najwyższy czas, jesteście częściowo odpowiedzialni za to, ile jeszcze będzie chaosu, ile okrzyków wojennych. Im bardziej łączysz się ze Światłem, tym szybciej lżejsza ścieżka cudownego Nowego otworzy się przed tobą. Wszystko spoczywa w twoich rękach, w twoich myślach i odblasku twojej ciszy.

Pokój Boży wnika teraz głęboko w wasze serca. Pokój niech będzie w tobie, tylko Pokój. Poczuj ten Pokój, poczuj go, pozwól mu wniknąć w twoje najgłębsze ja i całkowicie je wypełnić. Ten Pokój pochodzi ze światów, które wciąż są dla was niezgłębione. Bądźcie tego świadomi i myślcie Spokojem, mówcie Spokojem i czujcie Spokój. Niech wnika głęboko, głębiej każdego dnia z każdą godziną, bo w ten sposób musicie wymazać doświadczenia zapisane na tablicach z waszych poprzednich żywotów. Ten Pokój ma uciszyć okrzyki wojenne w warstwach waszej podświadomości, spenetrować je i uwolnić je od grzechu. Pomimo rozpoznania i całego wysiłku włożonego w stworzenie Nowego, trudno jest zakończyć zajmowanie się wszystkimi zapisami z poprzednich żyć. Ale jest gąbka, która to zetrze, ta gąbka zwie się Pokojem.

Dlatego Pokój waszym myślom, Pokój waszym czynom, Pokój w Bogu. I gdziekolwiek jesteś w jakikolwiek sposób znieważony, nie myśl o tym, bo te przywiązane myśli są jak więzienie, nie myśl ani o zdarzeniu, ani o inicjatorze, ani o wibracjach. Natychmiast i zdecydowanie odwróć się i zanurz w falach Pokoju. Dla tego, kto to osiąga, jest to arcydziełem, ale musicie tego dokonać, bo powiadam wam, dla nas którzy jesteśmy przyzwyczajeni do Pokoju, jest to mała sprawa.

Ważne, abyście oczyścili swoje serca i utrzymywali je w ofierze dla Tego, który jako jedyny jest Święty - BOGA!

Autorem tych pięknych słów jest Vernon Howard.
Tłumaczyłem z języka angielskiego.

22.07.2020

Pojęcie rodziny
















Cecha absolutnej indywidualności ludzkiego ducha już sama w sobie wyjaśnia, jaka powinna być postawa rodziców, gdy w okresie dojrzewania duch w ich dziecku budzi się do działania w ziemskim życiu: absolutny szacunek dla jego duchowych wyborów, owoców wolnej woli.

Wolna wola jest cechą ducha ludzkiego i dlatego nie może jej krępować żaden członek rodziny. Taki akt stanowiłby bezpośrednie przekroczenie prawa ruchu w stworzeniu, które wszystko kieruje ku rozwojowi.

Jednak skupiska rodzinne w większości nie przestrzegają tego jasnego i logicznego przykazania bezwarunkowego poszanowania duchowych decyzji ich członków. Często już od najmłodszych lat narzucają im bardzo zdecydowany kierunek, który jest uznawany za rzecz oczywistą dla wszystkich członków grupy, bez wyjątku. Nie uwzględniają unikalności każdego konkretnego ducha ludzkiego, który jest częścią rodziny.

Każdy członek takiej rodziny rości sobie prawo do ingerowania w życie drugiego, do dysponowania jego czasem według swego uznania, a niekiedy nawet do dysponowania jego dobytkiem. Mają oni mieć nie tylko prerogatywę, ale nawet obowiązek wyrażania opinii, ostrzegania i upominania, jeśli nie do potępiania, aby za wszelką cenę zachować "pokój rodziny".

Jednak ten tak wychwalany pokój jest tylko zbiorowym snem leniwych duchów przypartych do siebie. Lepiej byłoby powiedzieć "wiszących" na sobie nawzajem, co sprawia, że cały klan w podobny sposób wspólnie duchowo tonie, nie zauważając tej potwornej duchowej katastrofy.

Modna obecnie koncepcja rodziny - monolitycznego bloku, który może poruszać się tylko w jednym kierunku - tłumi wolną wolę jej członków, całkowicie utrudnia duchowy rozwój każdego z nich.

Ta sztywna koncepcja rodziny jest ogromnym zagrożeniem dla ludzkiego ducha, zagrożeniem, które jest prawie nie do rozpoznania, przez tych którzy wygodnie osiedlają się w przytulnych więziach rodzinnych, będąc w stanie stagnacji swojej ewolucji, coraz bardziej oddalając się od duchowej ojczyzny.

Artykuł został przetłumaczony z anglojęzycznej strony na facebooku: The Day Without Tomorrow. Publikacje na tej stronie czerpią z duchowego poznania zawartego w dziele W ŚWIETLE PRAWDY: Przesłanie Graala Abd-ru-shina.

Więcej informacji dotyczącej Przesłania Graala oraz innej literatury związanej z Ruchem Graala można uzyskać pod adresem email: ryszkatobiasz@gmail.com

13.07.2020

Złota reguła

















W określonych czasach za pośrednictwem specjalnie w tym celu powołanych ludzi na Ziemię zstąpiły cenne doktryny. Doktryny te zostały dostosowane do odpowiednich czasów oraz stopnia dojrzałości ludzkości. Kulminacją było przyjście wcielonego Słowa Bożego w osobie Jezusa Chrystusa.

Jednak te pierwotne doktryny nie pozostały nietknięte. Wiele też zaginęło, tak więc to, co po nich pozostało, miało niewiele wspólnego z pierwotnymi fundamentami.

Mimo to w  wielu religiach i wierzeniach podstawowa nauka zachowała się w ten czy inny sposób: w żaden sposób nie szkodzić innym. Znana jako "złota reguła" lub "zasada wzajemności" występuje zarówno w formie bezpośredniej jak i pośredniej.

W swoim dziele "W Świetle Prawdy, Przesłanie Graala" Abd-ru-shin pisze: "Wolno wam świadomie przewędrować przez stworzenie! Nie wolno wam jednak realizować swych żądań za cenę cierpień innych! Żyjcie według tego, a będziecie szczęśliwi i podążycie wzwyż do światłych Bożych ogrodów, by tam radośnie współdziałać w dalszym, wiecznym rozwoju tego stworzenia".

Gdyby wyznawcy tak wielu religii i wierzeń rzeczywiście wprowadzili w życie tę podstawową regułę, to w krótkim czasie Ziemia stałaby się odbiciem duchowej ojczyzny, Raju.

Artykuł został przetłumaczony z anglojęzycznej strony na facebooku: The Day Without Tomorrow. Publikacje na tej stronie czerpią z duchowego poznania zawartego w dziele W ŚWIETLE PRAWDY: Przesłanie Graala Abd-ru-shina.

Przesłanie Graala oraz inną literaturę związaną z Ruchem Graala można zamówić pod adresem email: ziemkif@wp.pl

10.07.2020

Przypowieść o talentach
















To jedna z najważniejszych przypowieści Jezusa. Pokazuje w sposób jednoznaczny, czego oczekuje się od ludzkości w stworzeniu. Człowiek, który udaje się w podróż i przekazuje sługom swój majątek, jest symbolem Stwórcy oddającego w ręce ludzi zarządzanie materialną częścią stworzenia.

Osoba, która podejmuje wysiłek, aby rozwijać się duchowo, nie pozwoli, aby otrzymane dary pozostały w stagnacji. Przeciwnie, wykorzysta je z pracowitością, do jakiej jest zdolna, aby wydały obfite owoce. Zarówno sługa, który otrzymał pięć talentów, jak i ten, który otrzymał dwa talenty, natychmiast je zainwestowali, nie marnując czasu na uzyskanie dobrych owoców z tego, co zostało im powierzone.

"Po dłuższym czasie powrócił pan owych sług i zaczął rozliczać się z nimi". Zwrot "dłuższy czas" odnosi się do okresu przeznaczonego na duchowy rozwój człowieka. Ten okres był w rzeczywistości bardzo długi i trwał miliony lat. Ponieważ obecnie weszliśmy w okres wielkiego rozliczenia z ludzkością, każda jednostka może i powinna być w pełni rozwinięta, gotowa dostarczyć swojemu Panu owoce Jego inwestycji, jaką podjął, obdarowując ją talentami i darząc ją swoim zaufaniem.

Dwaj słudzy spożytkowali swoje dary i z dumą dostarczyli swojemu panu ich pomnożenie. Z drugiej strony trzeci sługa, który otrzymał jeden talent "uśpił" go w sobie i pozwolił, aby ten nie wydał owoców. Nie był w stanie wytworzyć z niego żadnej korzyści, dlatego nawet ten pojedynczy dar został mu odebrany.

W swoim dziele "W Świetle Prawdy, Przesłanie Graala" Abd-ru-shin wyjaśnia znaczenie "pomnożenia talentu" czyli "prosperowania" otrzymanym darem:

"Sam duchowy zarodek ma jednak w sobie tylko szlachetne i czyste zdolności! To właśnie jest ów talent, którym trzeba w stworzeniu gospodarować. Jeśli duchowy zarodek podda się szlachetnemu rodzajowi wibracji, to te działając zwrotnie ożywią drzemiące w nim zdolności. Będą je pobudzać, wzmacniać i pielęgnować tak, że te z czasem zaczną przynosić zyski i staną się źródłem wielkiego błogosławieństwa w stworzeniu. W ten sposób taki rosnący duchowy człowiek staje się dobrym gospodarzem.

Z chwilą, gdy zdecyduje się jednak podążyć za wibracjami niemającymi ze szlachetnością nic albo bardzo mało wspólnego, mogą one z czasem na niego tak mocno wpłynąć, że ich rodzaj do niego przylgnie. Nieszlachetne wibracje otoczą własne, czyste zdolności duchowego zarodka, przeważą nad nimi i nie pozwolą, by te obudziły się i rozkwitły. Owe czyste zdolności będą w końcu uważane za 'zasypane', a w wyniku tego człowiek będzie źle gospodarował powierzonym mu talentem".

Obraz talentu niedbałego sługi, który został przekazany słudze, który miał już ich dziesięć, wskazuje na działanie prawa przyciągania jednorodnego, poprzez które ci, którzy właściwie wykorzystują otrzymane dary, zostają wzmocnieni, aby mogli zintensyfikować swoje chcenie czynienia dobra i wytworzyć jeszcze więcej wspaniałych dzieł. Ponieważ: "Każdemu bowiem, kto ma będzie dodane, tak że nadmiar mieć będzie. Temu zaś, kto nie ma, zabiorą nawet to co ma". (Mt 25:29).

"A sługę nieużytecznego wyrzućcie na zewnątrz - w ciemności!" (Mt 25:30). Po tym zdaniu należy zadać pytanie: Jak to jest możliwe, aby ludzie nadal twierdzili, że wszystko, czego potrzebują, aby zostać podniesionymi do nieba i uwolnionymi od wszystkich grzechów, to przyjęcie Jezusa jako Zbawiciela?...

Bez osobistego wysiłku w kierunku własnej ewolucji, bez ciągłego i bardzo mocnego dążenia do Światła, nikt nie jest w stanie wspiąć się choćby o milimetr w górę, w  kierunku Raju.   


Seria Przypowieści Jezusa:


Artykuł został przetłumaczony z anglojęzycznej strony na facebooku: The Day Without Tomorrow. Publikacje na tej stronie czerpią z duchowego poznania zawartego w dziele W ŚWIETLE PRAWDY: Przesłanie Graala Abd-ru-shina.

Więcej informacji dotyczących Przesłania Graala oraz innej literatury związanej z tym dziełem można uzyskać pod adresem email: ryszkatobiasz@gmail.com

6.07.2020

Przypowieść o uczcie weselnej

















"Jeśli cię ktoś zaprosi na ucztę, nie zajmuj pierwszego miejsca, by przypadkiem ktoś znamienitszy od ciebie nie był zaproszony przez niego. Wówczas przyjdzie ten, kto was obu zaprosił, i powie ci: 'Ustąp temu miejsca', a wtedy musiałbyś ze wstydem zająć ostatnie miejsce. Lecz gdy będziesz zaproszony, idź i usiądź na ostatnim miejscu. A gdy przyjdzie ten, który cię zaprosił, powie ci: 'Przyjacielu, przysiądź się wyżej'. I spotka cię zaszczyt wobec wszystkich współbiesiadników. Każdy bowiem, kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się uniża, będzie wywyższony." (Łk 14:8-11).

Główną nauką tej przypowieści jest oczywiście pokora. Jezus dał już wyraźne wskazówki w tym względzie na krótko wcześniej, kiedy uczniowie rozpoczęli spór o to, który z nich byłby największy. Wziął chłopca, postawił go pośród nich i powiedział: "(...) Kto bowiem jest najmniejszy wśród was wszystkich, ten jest wielki." (Łk 9:48).

Pokora nie jest cechą, którą człowiek powinien nabyć siłą. Przeciwnie, powinna ona powstać w nim naturalnie, gdy człowiek zrozumie prawdziwą rolę, jaką odgrywa w stworzeniu, w którym żyje. Im bardziej jednostka przyswoi sobie dotrzymywanie praw natury, tym wyraźniejsze będzie dla niej działanie gigantycznego mechanizmu działającego w stworzeniu i jej prawdziwa rola w nim. Wtedy zda sobie sprawę, że nie jest niczym więcej niż małym okruchem, jak wiele innych, które noszą ze sobą zadanie utrzymywania stworzenia w dobrym stanie.

Ktoś, kto uzyskał to poznanie, nigdy nie będzie dążył do uwielbienia samego siebie. Nie tylko nie odczuwa takiej potrzeby, ale taka postawa będzie dla niego zbyt absurdalna, która może wynikać jedynie z niewiedzy i absolutnego braku świadomości prawdziwej roli, jaką człowiek odgrywa w niezmierzonym dziele stworzenia..

Z drugiej strony prawdziwa mądrość nigdy nie będzie istnieć bez pokory, ponieważ są one jednym. O tym właśnie Abd-ru-shin pisze w swoim dziele "W Świetle Prawdy, Przesłanie Graala": "Poznanie jest wszakże pokorą! Przecież ten, kto ma prawdziwe poznanie, nie może nigdy omijać pokory, ponieważ pokora i poznanie są jednym. Z prawdziwym poznaniem pojawia się równocześnie jako coś oczywistego także pokora. Gdzie nie ma pokory, tam także nigdy nie ma prawdziwego poznania! W pokorze wszakże tkwi wolność! Tylko w pokorze zawarta jest prawdziwa wolność każdego ludzkiego ducha!"

Uzbrojeni w prawdziwą pokorę, pokorę, która wyrasta z serca, a nie z rodzaju aktywności, która chce czegoś w zamian, istoty ludzkie mogą osiągnąć wiele sukcesów w różnych aspektach życia. Bez pokory nigdy nie można osiągnąć niczego naprawdę znaczącego. To znaczy nic naprawdę dobrego.


Seria Przypowieści Jezusa:


Artykuł został przetłumaczony z anglojęzycznej strony na facebooku: The Day Without Tomorrow. Publikacje na tej stronie czerpią z duchowego poznania zawartego w dziele W ŚWIETLE PRAWDY: Przesłanie Graala Abd-ru-shina.

Więcej informacji dotyczących Przesłania Graala oraz innej literatury związanej z tym dziełem można uzyskać pod adresem email: ryszkatobiasz@gmail.com

4.07.2020

Wielka Piramida w Gizie



















W swojej książce "The Great Pyramid Reveals Its Secret" Roselis von Sass wskazuje, że Piramidę pierwotnie wyłożono blokami lśniącego, ciemnożółtego marmuru. Do tej powłoki przeznaczono dwadzieścia pięć tysięcy bloków nazwanych przez badaczy "pryzmatami optycznymi o masie 16 ton". Sfinks natomiast był gładki i miał czerwony połysk.

Oryginalne piękno tych dwóch budowli ulegało działaniu wandali, łupieżców oraz czasu przez tysiąclecia. Główne znaczenie obu nie zostało jednak utracone. Sfinks wskazuje, że Piramida zawiera łamigłówkę, którą należy rozszyfrować. Na taką zagadkę składają się wielkie duchowe wydarzenia i czas ich wystąpienia.

Najważniejsze z tych wydarzeń dotyczy Sądu Ostatecznego i jego rozpoczęcia. Okres ten jest reprezentowany przez Komorę Króla lub Salę Sądu, która zawiera sarkofag bez pokrywy. Roselis von Sass wyjaśnia znaczenie sarkofagu w transkrypcji słów wielkiego mędrca tamtych czasów:

"Piramida, która zostanie teraz zbudowana na ziemi Egipcjan, nie ma na celu podtrzymywania żywego płomienia życia, jak wyjaśnił nam wielki duch. Jak już wiecie, zostanie w niej umieszczony znak śmierci. To duży sarkofag wykonany z czerwonego granitu. I ten sarkofag nie będzie miał wieka, ponieważ nigdy nie będzie w nim zwłok. Zostanie umieszczony w dużym pomieszczeniu, które będzie się nazywać "Salą Sądu"! Przez długi czas znaczenie otwartego sarkofagu było dla was zagadką, dopóki wielki duch nie pojawił się ponownie i nie wyjaśnił jego znaczenia. Powiedział: 'Ziemia zostanie zaludniona przez umarłych, gdy Pan Wszechświata, Pan Piramidy przyjdzie. Sarkofag jest symbolem śmierci na Ziemi. Znajduje się w  Sali Sądu. Kiedy nadejdzie czas wielkiego Sądu, większość ludzi będzie stać tak daleko od Światła i Życia, że nieuchronna śmierć jest jedyną rzeczą, która na nich czeka!' "

Śmierć przywołana przez sarkofag bez pokrywy nie jest jednak śmiercią ziemską, lecz śmiercią duchową, w Biblii tak zwaną "drugą śmiercią". (Ap 20:14, 21:8). Czas Sądu jest czasem, przez który teraz przechodzimy. Postępujące wydarzenia Sądu mają być napomnieniami, surowymi radami, dotkliwymi ostrzeżeniami dla ludzi żyjących w duchu, aby byli duchowo aktywni w taki sposób, aby mogli przetrwać Sąd.

Tylko ten, kto stara się kierować całym swoim życiem zgodnie z prawami Stworzenia, wyjaśnionymi już przez Syna Bożego poprzez przypowieści, może sprostać Sądowi Bożemu, którego właśnie doświadczamy ostatnią fazę. Decyzja, aby rozpalić swą duszę, należy do każdego z tych, którzy wciąż noszą iskierkę Prawdy.

Artykuł został przetłumaczony z anglojęzycznej strony na facebooku: The Day Without Tomorrow. Publikacje na tej stronie czerpią z duchowego poznania zawartego w dziele W ŚWIETLE PRAWDY: Przesłanie Graala Abd-ru-shina.

Przesłanie Graala oraz inną literaturę związaną z Ruchem Graala można zamówić pod adresem email: ziemkif@wp.pl