25.07.2020

O właściwej drodze ofiary














Moim pozdrowieniem dla was jest Spokój, głęboki Spokój! Niech zamieszkuje w waszych sercach i staje się coraz głębszy i głębszy. Nie myślcie, że stanie się to samoistnie, wasze zaangażowanie jest wymagane. Wielu uważa, że nasza komunikacja z wyższymi światami jest darem z Nieba dla każdego bez osobistego zaangażowania. Tak jednak nie jest. Będziesz miał Spokój, jeśli zbadasz wszystko i wyeliminujesz wszystko, co mogłoby ci w nim przeszkodzić: odwróć natychmiast swoje myśli od tego, co nie jest Spokojem. Ucisz wszystkie złe wibracje, odwracając wzrok i odmawiając angażowania się w cokolwiek, co mogłoby cię pociągnąć w dół. Uważajcie na siebie, bo jesteście wybranymi, ponieważ Bóg was powołał, a jeśli usłyszeliście, musicie podążać za wezwaniem.

Uczyń ofiarę ze swoich darów! Wielu uważa, że trzeba dać pieniądze lub ziemskie dobra. Mówię wam jednak, że jedno jest równie ważne, jak drugie. Ofiaruj spojrzenie lub myśl, a potem nie rozpamiętuj tego, ale odrzuć.

Rozmyślanie nad czymś, co nie jest dobre, nie przynosi błogosławieństwa. Jeśli chcesz gdzieś iść, wiedząc, że nie może z tego przyjść żadne błogosławieństwo, nie idź tam. To jest właściwy sposób ofiary. Ofiara na ołtarzu waszego serca, was, którzy jesteście wybranymi, którym zostało dane Słowo.

Wyciągnąłem rękę i dotknąłem cię w twoim sercu, jesteś mój. Nie wycofuj się, gdyż konsekwencją dla ciebie byłaby ogromna pustka. W jaki sposób odnajdziesz drogę powrotną, jeśli żadne nowe wezwanie nie zostanie wysłane?

Nie złość się na nikogo ani na nic, nie myśl za dużo, wyłączaj swoje myśli, nie pozwól sobie utknąć w jakimś obiegu lub być miotanym, bo robisz sobie krzywdę. Uspokój swoje myśli i trwaj w Bogu, a on będzie trwać w tobie. Musisz całkowicie oddać się Jemu. Wybierz przyjaciół, od których możesz się uczyć. Jeśli nie jest to możliwe, trzymaj się z daleka. To jest ofiara, której żąda od wybranych Wyższy Świat. Nikt nie jest do tego zmuszany, nawet ty - masz pozwolenie.

Oto dni są krótkie, bardzo krótkie i świat musi się przygotować, połączyć z wibracją, ponieważ Królestwo Pokoju się zbliżyło i musi się zacząć w tobie. Jednak nie tylko w tobie, ale w każdej osobie, która się z tobą kontaktuje, która pije twój oddech, która czuje twoją miłość, która patrzy ci w oczy i wreszcie podąża twoimi śladami. Nowe światło, nowy dzień wkrótce się załamie: nie każdy może wytrzymać wstrząs transformacji.

Potrzebujemy jednak zwiastunów. Macie być tymi zwiastunami. Każdy ponosi odpowiedzialność, każdy kto pozostaje na górze, pomaga światu poniżej się wznieść, każdy, kto upada, przynosi mu śmierć. Nasza miłość jest niewysłowiona, nasze oczy przeszukiwały wszystkie ziemie, szukając dusz, które łakną i pragną i dążą ku Wyżynom. Znaleźliśmy cię, zebraliśmy i trzymaliśmy do dzisiaj.

Nie zwracaj uwagi na trudności, nie przejmuj się nimi! Spoczywaj w Bogu! Spokojnie, cicho i łagodnie i rozwiązuj wszystko! W tej chwili nie możesz tego jeszcze pojąć, ale mówię ci potrzeba tylko trochę praktyki, a zrozumiesz, że trudności znikną jak mgła przed słońcem, ale tylko wtedy gdy zważycie na nasze słowa i zabierzecie się do pracy w swoim sercu. Każdy pracuje nad swoim wnętrzem, aż osiągnie Wyżyny. Może to nastąpić bardzo szybko. Z tego powodu masz przejść nasze słowa. Wspaniale jest znaleźć serca i dusze chętne do wykonania tej pracy. Nie przejmuj się codziennymi błahostkami, nie opłakuj straty czy czegokolwiek, nie zajmuj się utrapieniami.

Dobrze jest trwać w Nim, w wibracji spokoju i harmonii.

Nie bądźcie zbyt leniwi w pracy nad sobą. Zostało niewiele czasu! Pionier musi być gotowy do startu i marszu jak żołnierz. Musi pożegnać się ze starym i znajomym, musi spoglądać w przyszłość i przejść do innego świata, który jest mu nieznany. Żołnierz twojego ziemskiego świata maszeruje na wojnę pełną chaosu, niepokojów, morderstw i cierpienia. Wy jednak macie być żołnierzami Wyższego Świata, którzy maszerują dla Pokoju dla światów, dla Niebiańskich Królestw. Potrzebujemy cię i głosu, który woła z dala i który rezonuje we wszystkich sercach.

Widzisz, że już najwyższy czas, jesteście częściowo odpowiedzialni za to, ile jeszcze będzie chaosu, ile okrzyków wojennych. Im bardziej łączysz się ze Światłem, tym szybciej lżejsza ścieżka cudownego Nowego otworzy się przed tobą. Wszystko spoczywa w twoich rękach, w twoich myślach i odblasku twojej ciszy.

Pokój Boży wnika teraz głęboko w wasze serca. Pokój niech będzie w tobie, tylko Pokój. Poczuj ten Pokój, poczuj go, pozwól mu wniknąć w twoje najgłębsze ja i całkowicie je wypełnić. Ten Pokój pochodzi ze światów, które wciąż są dla was niezgłębione. Bądźcie tego świadomi i myślcie Spokojem, mówcie Spokojem i czujcie Spokój. Niech wnika głęboko, głębiej każdego dnia z każdą godziną, bo w ten sposób musicie wymazać doświadczenia zapisane na tablicach z waszych poprzednich żywotów. Ten Pokój ma uciszyć okrzyki wojenne w warstwach waszej podświadomości, spenetrować je i uwolnić je od grzechu. Pomimo rozpoznania i całego wysiłku włożonego w stworzenie Nowego, trudno jest zakończyć zajmowanie się wszystkimi zapisami z poprzednich żyć. Ale jest gąbka, która to zetrze, ta gąbka zwie się Pokojem.

Dlatego Pokój waszym myślom, Pokój waszym czynom, Pokój w Bogu. I gdziekolwiek jesteś w jakikolwiek sposób znieważony, nie myśl o tym, bo te przywiązane myśli są jak więzienie, nie myśl ani o zdarzeniu, ani o inicjatorze, ani o wibracjach. Natychmiast i zdecydowanie odwróć się i zanurz w falach Pokoju. Dla tego, kto to osiąga, jest to arcydziełem, ale musicie tego dokonać, bo powiadam wam, dla nas którzy jesteśmy przyzwyczajeni do Pokoju, jest to mała sprawa.

Ważne, abyście oczyścili swoje serca i utrzymywali je w ofierze dla Tego, który jako jedyny jest Święty - BOGA!

Autorem tych pięknych słów jest Vernon Howard.
Tłumaczyłem z języka angielskiego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz