W swoim dziele "W Świetle Prawdy: Przesłanie Graala" Abd-ru-shin stwierdza, że największą częścią prawdziwej miłości jest surowość.
Prawdziwa i prawowita miłość zmierza tylko do szeroko rozumianego dobra bliźniego i to nie w sposób powierzchowny. Pragnie tego, co jest najlepsze duchowo dla bliźniego i pracuje nad tym niezwykle ciężko, niezależnie od tego, czy ofiarowana miłość jest przyjemna, czy nie. Bo tylko duch jest naprawdę żywy w człowieku. Ciało spełnia swoją funkcję jako materialna osłona ducha przez średnio kilka dekad, po czym przestaje istnieć. Duch jednak pozostaje żywy i aktywny w stworzeniu, jeśli właściwie się rozwinął.
Biorąc pod uwagę, że największą częścią miłości jest surowość, to Miłość Stwórcy do Jego tworów nie może być inna. I nie jest. Jest to ogromna wszechogarniająca Miłość, która daje ludziom wszystko, czego potrzebują do rozwoju i wznoszenia, aż osiągną swój ostateczny cel: koronę Życia Wiecznego. Ta sama Miłość wymaga, aby istota ludzka poruszała się duchowo i bardzo energicznie, aby osiągnąć oczekiwaną błogość. W żaden sposób nie prowadzi człowieka wygodnie do Raju tylko z powodu jego wiary, ani też nie dba o spełnienie jakichkolwiek bezwartościowych próśb, gdy sprawą nadrzędną jest duchowa ewolucja jednostki.
W swoich złudzeniach i zarozumiałości ludzkość całkowicie wypaczyła koncepcję tej niezrozumianej Miłości, odłączając ją od wszelkiej surowości. Mało tego, kojarzyła Ją również z miękkością, oziębłością, lenistwem i niesprawiedliwością, chcąc wmówić sobie, że wystarczy uwierzyć w istnienie Boga, aby zyskać Jego życzliwość. Niektórzy posunęli się nawet dalej, twierdząc, że Stwórca posłał Swojego jednorodzonego Syna na Ziemię w jedynym celu: odkupienia straszliwą śmiercią grzechów zuchwalstwa ludzkości. Ale w głębi duszy wiemy: "Bóg nie dozwoli z siebie szydzić". (Ga 6:7), tak więc ludzkość będzie musiała w końcu rozpoznać rozmiar swojej arogancji, czy tego chce, czy nie.
"Największą częścią prawdziwej miłości jest surowość!"
Właśnie dlatego Jezus Chrystus - wcielona Miłość Boga - był szczególnie surowy wobec tych, którzy żyli w Jego czasach. Apostoł Paweł, który był dość dobrze zaznajomiony z naturą ludzką, przewidział czas, kiedy prawowite i surowe Nauczanie Chrystusa zostanie całkowicie zmienione, aby dopasować się do duchowej gnuśności ludu: "Przyjdzie bowiem chwila, kiedy zdrowej nauki nie będą znosili, ale według własnych pożądań - ponieważ ich uszy świerzbią - będą sobie mnożyli nauczycieli. Będą się odwracali od słuchania Prawdy, a obrócą się ku zmyślonym opowiadaniom". (2 Tm 4:3-4). A apostoł Piotr dodał: "A wielu pójdzie za ich rozpustą, przez nich zaś droga Prawdy będzie obrzucona bluźnierstwami; dla zaspokojenia swej chciwości obłudnymi słowami was sprzedadzą". (2 P 2:2-3).
To co przepowiedzieli dwaj apostołowie, rzeczywiście się spełniło. Współczesny człowiek musi podjąć duchowy wysiłek, aby zobaczyć faktyczną rzeczywistość. Musi się poruszać bez wytchnienia, aby ostatecznie zrozumieć wolę swego Stwórcy i pokierować swoim życiem w zgodzie z nią. Tylko wtedy pewnego dnia może osiągnąć prawdziwą błogość, wolną od wszelkich iluzji i nieuzasadnionych wyobrażeń.
Artykuł został przetłumaczony z anglojęzycznej strony na facebooku: The Day Without Tomorrow. Publikacje na tej stronie czerpią z duchowego poznania zawartego w dziele W ŚWIETLE PRAWDY: Przesłanie Graala Abd-ru-shina.
Przesłanie Graala oraz inną literaturę związaną z Ruchem Graala można zamówić pod adresem email: ziemkif@wp.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz